GITAROWY SMALL TALK czyli jak skutecznie zagadać do kobiety?
gitara
MIGAWKI Z ŻYCIA

GITAROWY SMALL TALK czyli jak skutecznie zagadać do kobiety?

Znalezienie małej radości w życiu jest czasem jak znalezienie perełki w sklepie „ze wszystkim”. Wchodzisz do środka często nie po to, żeby coś znaleźć, ale żeby zabić czas, czekając na pociąg czy tramwaj albo żeby schronić się przed deszczem czy wiatrem.

Rozglądasz się wśród tych wszystkich przedziwnych towarów i nagle twój wzrok pada na skórzaną ramoneskę szytą jak na ciebie. W jednej chwili pojawia się uśmiech na twarzy i błysk w oku.

Nie wierzysz własnym oczom.

☔

Ostatnio chroniąc się przed wiatrem i deszczem wstąpiłam do pobliskiej małej kawiarni. Mój wzrok od razu padł w stronę okna.

Przy oknie stała ONA.

Dumna, niedostępna, mieniąca się w świetle ulicznych latarni. Przypominała trochę Statuę Wolności chwilę przed zachodem słońca. Przyciągnęła całą moją uwagę kształtem i piękną, wyniosłą sylwetką.

Minimalistyczna kolorystyka jej stylizacji dodała jej klasy i tajemniczości.

„Kim jest i co tutaj robi?” – pomyślałam.

Stałam przez chwilę niczym mała dziewczynka oglądająca pokaz mydlanych baniek. I wtedy usłyszałam z boku męski głos, który wyrwał mnie z zadumy.

– W życiu są trzy wyjątkowo twarde rzeczy: stal, diamenty i struny twojej gitary. Oceniając jakość gitary, eksperci zwracają szczególną uwagę na cztery rzeczy. Akronim nazywa się ASDR. Attack czyli pierwszy dźwięk wydobywający się z instrumentu po zagraniu nuty, Sustain – jak długo korpus instrumentu utrzymuje czysty dźwięk nuty, Decay – jak długo trwa śmierć dźwięku, Release – odejście dźwięku.

– Brzmi zupełnie jak etapy romansu. – powiedziałam i uśmiechnęłam się.

– W tym temacie nie jestem ekspertem, ale chętnie się doszkolę.

I jaki skromny ten ekspert?

R.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *