MAŁPI UMYSŁ
MIGAWKI Z ŻYCIA

MAŁPI UMYSŁ

Znowu coś usłyszałam. Zanim jednak usłyszałam, zobaczyłam. Mężczyznę około pięćdziesiątki, chód miał swobodny, lekko nonszalancki. Biała koszula, szron we włosach, jeansy w stanie idealnym, jak tuż po zdjęciu ze sklepowej półki. Z każdego ruchu biła pewność siebie pokerzysty, który gra o wysokie stawki. Spojrzenie zaś miał z gatunku bardzo drogich adwokatów. Gdy zamówił kufel piwa u kelnera i spojrzał na swojego rozmówcę widziałam w jego oczach, że zaraz nastąpi prawdziwy przełom. I wtedy powiedział: „Tutaj jest zajebiście. Trzeba koniecznie tu kiedyś wrócić!”. Ku mojemu zaskoczeniu mój umysł zareagował ripostą: „Ale przecież on tu już jest? Czemu chce tu wracać, skoro tu już jest?” I tak mi się przypomniały pewne słowa: „Jesteśmy tym, co myślimy.”

Nie macie czasem wrażenia nasze myśli niczym małpy, przeskakują z gałęzi na gałąź, zatrzymując się jedynie po to żeby się podrapać i zawyć? Skaczą jak szalone w daleką przyszłość, przeszłość, prześlizgują się po dziesiątkach spraw jednocześnie, a wszystko to w czasie pomiędzy zajęciem miejsca przy stoliku, a zamówieniem kufla piwa. I coś co się dzieje wtedy wokół nas zupełnie nam umyka.

Życzę Wam miłego tu i teraz. R.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *