RENEGAT
#listopad
MIGAWKI Z ŻYCIA

RENEGAT

Lekko spóźniony listopad wpadł dziś na scenę jak rozjuszony osiłek, nie bawiąc się w żadne ceregiele z kapuśniaczkiem czy mglistym, rześkim porankiem. Grzmotnął lato w twarz rzęsistym deszczem i chłodem, poprawiając ciosem prosto w brzuch gdy spadało na deski rozświetlonej jeszcze sceny. Polubiliście już listopad? R.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *