Dziewczynka z zapałkami
MIGAWKI Z ŻYCIA

Dziewczynka z zapałkami

Pozew o uważność

Dziś w imieniu każdej „Dziewczynki z zapałkami” proszę o uważność na jej potrzeby, uczucia i doznania. Jak każdy obywatel i człowiek ma ona prawo do bycia zauważoną, wysłuchaną i szanowaną.

1. Dziecko, którego rodzice się rozwodzą zaciekle walcząc ze sobą jest jak „Dziewczynka z zapałkami”, która podsuwa pudełka zapałek nieśmiało mijającym ją przechodniom. Nikt nie spojrzy, nie odpowie na jej spojrzenie. Ona zaś, w odruchu bezradności rozświetla sobie świat zapałkami. Jedna, druga, trzecia. Każda chwila uważności, ze strony rodziców, jest niczym światło zapałki. Daje nadzieję, radość i poczucie bycia ważną. Przez moment, gdy płonie. Bo każdy taki moment ma przecież swoją datę ważności. Zapałka gaśnie, a wraz z nim poczucie bezpieczeństwa. Rodzice wracają do swoich wzajemnych waśni i zwad, a dziecko gdzieś tam tuli się w kąciku przy murze ich wzajemnej niechęci i odrazy.„Dziewczynka z zapałkami” kuli się, podwija nóżki i próbuje się rozgrzać. „Ale jak się rozgrzać na śniegu i mrozie?” Jako kobieta albo mężczyzna masz prawo być wściekłym i rozżalonym, masz prawo zacząć nowe życie i iść swoją drogą, zacząć składać swój świat na nowo. Pamiętaj jednak, że dziecko też ma prawo bycia dostrzeżonym i też ma swoje potrzeby, być może zupełnie inne niż twoje. Warto o tym pamiętać planując strategię kolejnej rozwodowej batalii.

2. Kobieta albo mężczyzna, doświadczając codzienności z osobą uzależnioną, jest trochę jak „Dziewczynka z zapałkami”. Chwyta się tych chwil, gdy płonie światło zapałki, żyjąc od jednej zapalonej zapałki do drugiej. Wtedy, przez moment, gdy zapałka płonie, podobnie jak „Dziewczynka z zapałkami” oczami wyobraźni widzi inny, lepszy świat. Zapałka gaśnie, a wraz z nim poczucie bezpieczeństwa. Masz prawo się bać, ale masz też prawo uwolnić się od napięcia, lęku i bólu.

3. Kobieta albo mężczyzna, doświadczający przemocy ze strony domownika albo współpracownika czy szefa jest trochę jak „Dziewczynka z zapałkami”. Próbuje nieśmiało zwrócić uwagę na swój problem, ale nikt nie reaguje. Z czasem siada w kącie i tuli się do muru braku wrażliwości i uważności na drugiego człowieka. Masz prawo do bycia szanowanym i docenianym, tak w życiu jak i w pracy. Masz też prawo nie zgadzać się, jeśli ktoś umniejsza twoje poczucie wartości, mówić że nic nie jesteś warta(y) i nic nie potrafisz. Możesz, potrafisz, umiesz. Masz prawo w to uwierzyć i sam(a) o sobie decydować.

4.Kobieta albo mężczyzna, nie akceptujący siebie, swojego ciała, swoich ograniczeń czy ułomności jest trochę jak „Dziewczynka z zapałkami”. W przekonaniu tej dziewczynki nie tylko nikt nie chce kupić od niej pudełka zapałek, ale w ogóle jej nie dostrzega, jakby była niewidoczna, jakby nie istniała. Jej ciało jest obiektem żartów, jej emocje nie istnieją, marzenia są wyszydzane, a pragnienia wytykane palcem. Ciągle porównuje się do innych, wznosząc mur, do którego z czasem coraz mocniej przywiera. Zapala swoje zapałki w mediach społecznościowych, na imprezach, w zewnętrznej powierzchowności, nadmiernie się starając albo poświęcając, starając się za wszelką cenę przypodobać. Masz prawo do akceptacji samej siebie. Masz prawo zaufać sobie i iść przez życie z podniesioną głową. Masz też prawo nie zgadzać się jeśli ktoś umniejsza twoje poczucie wartości, wyśmiewa twoje pragnienia czy plany albo twój sposób myślenia. Masz prawo do szczęścia, nawet jeśli inni chcą cię tego prawa pozbawić. Z szacunkiem dla człowieka i jego praw. R.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *